Nad Wisłą o poranku może być naprawdę dziwnie. Nietypowa kolorystyka nieba, element „kradnący” pierwszy plan, mgła, a w dali ludzie skupieni na wyłowieniu z rzeki czegoś jadalnego :). Kolejny raz widać, że nad tą rzeką rzadko bywa ładnie, natomiast widoki bywają zaskakujące. Mój IG https://www.instagram.com/witoldwerner/ Powrót do galerii http://www.witoldwerner.pl
Archiwum autora:wwerner
10 minut później było zupełnie inaczej
Powiedziałbym, że to zdjęcie dobrze obrazuje skomplikowane relacje, jakie mieszkańcy Warszawy (a może nawet całego Mazowsza) mają z Wisłą. Otóż w tej części Polski nie ma zbyt wielu malowniczych akwenów wodnych. Miejsc, w które chciałoby się przyjść rano lub wieczorem i rozkoszować tym, czym woda ubogaca krajobraz. Ładne miejsca nad Narwią, Bugiem, Zalewem Zegrzyńskim, a …
Karramba
Stawy Milickie to bardzo specyficzny ekosystem. Formalnie – sztuczne stawy rybne, istniejące od kilkuset lat. Nie wszędzie wolno wejść, teren nosi bardzo silne piętno ludzkiej działalności,. Ale jednocześnie przyroda zabiega tu o swoje, a dla ptaków zarybione stawy to jak stołówka. Stąd mnogość czapli, ale też mnóstwa innych gatunków. Widoczne są niemal na każdym kroku, …
Ponownie jezioro Setten w Norwegii
Wspomniałem wcześniej, że do Norwegii wjechaliśmy ze Szwecji leśną drogą. Camping nad jeziorem Setten powitał nas spartańskimi warunkami i mżawką. Rozbiłem namiot, w którym miała spać moja żona. Sam przygotowałem do spania samochód – naszego dzielnego, niezawodnego, choć niemłodego VW Multivana. Tymczasem przestało padać, a niebo zaczęło się popisywać późnym zachodem słońca i rozedrganym światłem. …
Czarno-białe, reportaż
Od dawna usiłuję zrozumieć, co wpływa na decyzję o tym, że zdjęcie będzie czarno-białe. Jak wiemy, obecnie rozstrzygnięcie to zapada na etapie postprodukcji. 30 lat temu poruszałem się wyłącznie w fotografii czarno-białej. Były to czasy analogowe, w warunkach domowych praca w kolorze była skrajnie trudna. Nawet jeśli wywołanie negatywu było wykonywane w wyspecjalizowanym laboratorium, wykonanie …
W skale, pod ziemią
Do Szwecji nie jechałem w poszukiwaniu wrażeń miejskich i Sztokholm jakiegoś gigantycznego wrażenia na mnie nie zrobił – ot, porządne europejskie miasto, wyróżnia się dużą obecnością akwenów wodnych wszelakich. Jednak metro zasługuje na uwagę z powodu nieukrywanej bliskości z nieożywioną przyrodą. Metro w Sztokholmie zostało wykute w skale (podobnie jak setki kilometrów tuneli drogowych w …
Koincydencja
To, że bieżący sezon minął mi pod wpływem głębokiej fascynacji odwiedzoną po raz pierwszy (i na pewno nie ostatni) Skandynawią przypadkiem pokrywa się z występowaniem w tym roku zorzy polarnej nad Polską. W okolicach Warszawy trzeba wybrać się nad Bug, żeby mieć w miarę czysty widok na północ, w dodatku wzbogacony wodą na pierwszym planie. …
Światło i woda
Jednym z fascynujących elementów norweskiego krajobrazu są wodospady. Mam wrażenie, że pewnego dnia Norwegia może czerpać więcej korzyści z eksportu wody na coraz bardziej wysuszone południe Europy niż obecnie zarabia na wydobyciu ropy i gazu. Tego dnia było wyjątkowo mało światła słonecznego. Gdy wreszcie się pojawiło, kolory tęczy przełamały surowość skał i rozbryzgującej się wody. …
Fjord
Kilkunastokilometrową odległość między miejscowościami Gudvangen i Flåm w Norwegii można pokonać szosą, większość trasy jest wykuta w 12-kilometrowym tunelu. Ale oczywiście dużo ciekawiej wybrać niewielki (elektryczny!) statek, z pokładu którego zobaczymy fjordy Nærøy i Aurlands. Widoki są typowe dla Norwegii – czyli wybitnie spektakularne. Co ciekawe, nie jest to region całkowicie dziki, na zboczach często …
Norwegia – zwierzęta
Fotografowanie dzikich zwierząt nie było moim pierwszorzędnym celem wyjazdu do Skandynawii, nastawiałem się raczej na pejzaże. W pewnym momencie z rozbawieniem zacząłem reagować na znaki drogowe ostrzegające przed łosiami. „Obiecanki cacanki” – myślałem mijając kolejne i faktycznie nie spotkałem podczas wyjazdu ani jednego łosia (przez drogę raz przebiegła łania z młodym i chudy zając). Natomiast …