Marzłem w pewien weekend przez kilka godzin, snując się po polach otaczających jedną z białowieskich wsi. Pogoda była naprawdę podła, wiał silny wiatr. Ratowałem się gorącą herbatą z termosu. W takich sytuacjach czasem wydaje się, że wysiłek dźwigania aparatu fotograficznego to nadmierne i zbędne poświęcenie. Zdjęcie takie jak powyższe trochę to wynagradza. Powrót do galerii …
Archiwum kategorii:Brak kategorii
Żubry
To jedno z wielu zdjęć, które sprawiły, że z miejsca oddalałem się z poczuciem triumfu. Po okolicach Teremisek błąkałem się od 2 dni, z poczuciem zadowolenia, że las w kilku miejscach ukazał mi urodę późnej zimy – z zamarzniętymi rozlewiskami, surową szarością martwych świerków i nagich drzew liściastych. Do pełni zadowolenia brakowało tylko ładnego portretu …