Skandynawia

Wróciłem z objazdówki po części Szwecji i Norwegii. 3 tygodnie na campingach, spanie w mojej furgonetce. Prawie codziennie marsze z aparatami. Krótko mówiąc, wyjazd-nieszczęście (z różnych powodów) i wyjazd-marzenie jednocześnie. Staram się skupić na tych genialnych momentach. Mimo trudnej pogody oba kraje dostarczyły mi całkiem sporo genialnych widoków. Pierwsze zdjęcie to podsumowanie doświadczania Szwecji z …

Lekki optymizm?

To zdjęcie nagle skojarzyło mi się z czymś, o czym moi bliscy wiedzą, a niektórzy z nich nawet komentują słowami „Kiedyś będzie dobrze”. Na razie jest ciemność, ta, która niektórym kojarzy się z czarnym psem. Ale… Mgła na zdjęciu wyraźnie wskazuje, że jest to świt, czyli będzie jaśniej. Pytanie – kiedy. Bo na razie nie …

Kawał zwierza

Za każdym razem, gdy widzę żubra, cieszę się ogromnie, mimo że w Puszczy Białowieskiej – na szczęście – ten widok nie jest wcale taki rzadki. Świetnie też rozumiem entuzjazm, jaki widzę u wszystkich, którzy żubra widzą po raz pierwszy. Choć bowiem populacja  żubrów w Polsce jest dość duża, większość z nich występuje tylko w trzech …

Rzeka

Brzegi Wisły… Bywam tam często i zawsze myślę o tym samym. Choć ta rzeka bywa fascynująca, to uważam, że nie da się jej kochać. Potężna, zdewastowana, prostacka, dzika. Za duża i za mała jednocześnie. Nieuporządkowana, ale nie naturalna. Na pewno nie chciałbym się w niej wykąpać. Jest kapryśna, ostatnio raczej niska. Tu uchwycona o świcie, …

Proste elementy razem

Proste elementy, czyli bardzo standardowo uchwycone światło, mgła i drzewa. To już drugi raz, kiedy bardzo wczesny świt (rozpoczęty tak naprawdę jeszcze w nocy) spędziłem z Marcinem M. w Puszczy Kampinoskiej. Choć momentem szczytowych emocji było spotkanie wilka (o czym może kiedy indziej), ja najbardziej cieszę się z tego kadru. Kolejny raz uświadamia, jak wspaniałym …

Toczą się

Bele siana uzyskanego po skoszeniu łąk to moim zdaniem rzadki przypadek, kiedy działalność człowieka pozostawia w naturalnym krajobrazie coś miłego dla oka. Koszenie łąk czasem jest korzystne dla przyrody, odsłaniając latającym drapieżnikom widok na biegającą po ziemi zdobycz. Ja miałem (wielokrotnie zresztą ) okazję widzieć na tych terenach – to łąki na północ od Białowieży …

Lokalizacja – marzenie

Jest niewiele miejsc, w których bardziej chciałbym się znaleźć w środku maja ok. 5 rano. Oto kampinoska łąka, kilkanaście minut przed momentem przekroczenia przez Słońce linii horyzontu. Mieliśmy – bo byłem w tym miejscu w świetnym towarzystwie Marcina i Pawła –  szczęście, bo zdarzyło się współwystąpienie pięknego miedzianego światła świtu, interesującego nieba i mgły. Takie …

Lądowanie w pianie

Gęgawa nie jest specjalnie często widywana, wydaje mi się, że ma swoje ulubione habitaty i nie rusza się poza nie. Oczywiście mogłem dużo przegapić, ale nie widziałem jej nigdy nad dolną Narwią, za to w górnej części tej rzeki spotkałem ją wiele razy. Na Stawach Milickich – nie miałem szczęścia, na Stawach Raszyńskich jest ich …