Czapla – Narew

Muszę powiedzieć, że tylko nieco eksperymentuję z fotografowaniem z wody, ale przyznaję, że jest to bardzo wciągające. Spędziłem ostatnio kilka godzin wiosłując po Narwi w okolicach rezerwatu Stawinoga. Miejsce to słynie z czapli, ale innych ptaków również tam nie brakuje. Technika pracy była dość specyficzna. Gdy udawało mi się wypatrzeć czaplę wśród przybrzeżnych trzcin, starałem się do niej jak najbliżej podpłynąć tak, aby jej nie niepokoić. Zazwyczaj było to ok. 30 metrów. Zatrzymywałem się, chwilę pozostając bez ruchu, aby ptak nieco się ze mną oswoił. Wówczas sięgałem po aparat i to chyba dopiero dźwięk migawki był tym, co czaplę zaczynało niepokoić. W końcu uznawała, że czas odlecieć – i wtedy udało mi się zrobić kilka ciekawych ujęć. Powyżej jedno z nich
Mój IG https://www.instagram.com/witoldwerner/  Powrót do galerii http://www.witoldwerner.pl