Samice na straży młodych

Nieco zorientowani wiedzą, że jest takie miejsce na Podlasiu, gdzie żubry są prawie zawsze. Niemal można zapomnieć tam, że to po pierwsze dzikie zwierzęta (w okolicach tej wsi są przyzwyczajone do ludzi i pozwalają do siebie podejść na dość bliską odległość), a po drugie, że niewiele brakowało, a żubra by w Polsce w ogóle nie było (wytępiony na  początku XX wieku został trudem wielu ludzi reintrodukowany).
Obecnie żubry występują w Polsce w trzech regionach, w tym w Puszczy Białowieskiej dość licznie – o ile 900 uznamy za dużą liczbę. W moim przypadku bywało, że między spotkaniami (ww. wspomnianej wsi nie liczę) mijało wiele miesięcy, więc każde spotkanie było dużym przeżyciem. Nie dziwię się, że odwiedzający te rejony obcokrajowcy – często są to miłośnicy przyrody z zachodniej Europy – są wręcz oszołomieni, gdy widzą żubry.
Jest to moim zdaniem nadal zwierzę rzadkie, wymagające ochrony. Troski wymaga też każdy leśny region, gdzie żubry występują. W Puszczy Białowieskiej, o ile wiem, wyręb lasu nie jest prowadzony. Ale las otaczający łąkę, na której zrobiłem to zdjęcie, (okolice wsi Nowa Łuka na południe od Bondar) jest wycinany dość intensywnie, w dodatku w pobliżu budowana jest nowa, szeroka szosa. Naturalny miejscami charakter tych okolic, bezpośrednio sąsiadujących z Puszczą Białowieską, zmienia się.
Zdjęcia wysokiej jakości https://500px.com/p/witoldwerner Powrót do galerii http://www.witoldwerner.pl