Wcześnie

Teoretycznie wieczorem światło powinno być równie dobre jak rano, ale z różnych powodów nie jest. Pewne rzeczy da się zobaczyć wyłącznie wcześnie rano, co oznacza, że trzeba się trochę poświęcić. Zazwyczaj będąc w Białowieży śpię w swoim vanie. Nie to, że niewygodnie, ale jednak są to warunki polowe – pobudka jest nieco łatwiejsza. Tym razem mieszkałem w wyjątkowo wygodnym pokoju, więc teoretycznie poświęcenie związane z wytoczeniem się z łóżka było nieco większe. A może odwrotnie?  To zdjęcie powstało ok. 4.30 rano, o 8-ej byłem z powrotem w pokoju, szybki prysznic i już mogłem odsypiać wczesną pobudkę.
W każdym razie tego trzeba się nauczyć – choć wczesne wstanie dla mnie jest torturą, to wiem, że czeka na mnie epicka nagroda w postaci widoków, których nie da się zobaczyć bez pobudki przed świtem (a czasem w środku nocy). Pijąc kawę o 3-ej nad ranem próbuję odzyskać przytomność i już myślę o tym, co być może uda się zobaczyć i utrwalić na fotografii.
Mój IG https://www.instagram.com/witoldwerner/  Powrót do galerii http://www.witoldwerner.pl