Zdjęcie, jak widać, pokazuje miły dla oka moment, gdy Słońce dopiero zaczyna zapowiadać swoją obecność, a mgła nad wodą tworzy sympatyczny efekt bajkowości. Prawdę mówiąc można je śmiało uznać za kompletnie nierealistyczne (na granicy ściemy), bo tworzy wrażenie, jak by to była nie wiadomo jaka dzicz (a przynajmniej odludzie), tymczasem bez mgły i dość nietypowego światła miejscówka ta jest całkiem cywilizowana. Miejsce to – staw rybny na południe od Warszawy – znane jest z bardzo często występującego porannego zamglenia, ale muszę powiedzieć, że znalezienie tam ładnego kadru było dla mnie dość trudne.