Mgła czyści

Zdanie z tytułu to złota myśl jeśli chodzi o teorię fotografii. Bardzo prawdziwa, naprawdę. Dokładnie to samo miejsce w tzw. „normalnych” okolicznościach miałoby bardzo kłopotliwe tło – mało atrakcyjną linię lasu i kawałek łąki. A tak… mgła w gruncie rzeczy wykonała za mnie część pracy. Dodatkowo miałem jeszcze to szczęście, że mgła nie rozpłynęła się mimo tego, że słońce było już dość wysoko. Stąd nietypowa kolorystyka – brudnawo-żółta zamiast czerwonawej, dość typowej dla mglistych wczesnych poranków.
Mój IG https://www.instagram.com/witoldwerner/  Powrót do galerii http://www.witoldwerner.pl