Tej zimy udało się doświadczyć śniegu w okolicach, gdzie mieszkam – pierwszy raz od 3 lat. Wyczekiwałem momentu, gdy będzie słonecznie, bo liczyłem na ciekawe kontrasty w lesie. Po kilkugodzinnym wypadzie zacząłem przeglądać zdjęcia. To od razu mi się spodobało, jest w nim spokój i przestrzeń. Zamiana profilu na czarno-biały jeszcze bardziej uspokoiła klimat i pozwoliła skupić się na specyfice zimowego pejzażu.